Dzień jak co dzień
- Zamknij się Marek! - zawołał Artur.
- Jak ci sięga chuj do dupy to się pierdol, Artur! - warknął Profesor.
- Do twojej na pewno sięgnie - zaśmiał się Artur.
- Pierdol się epdale.
- Posmaruję chuja amolem żeby było dla zdrowotności. Co ty na to Marek?
***************************************************************
- Kocham cię Artur - rzekł z uśmiechem Profesor.
- Jak przepiszesz na mnie chałupę to uwierzę, Marek.
- I passata też?
- Passata też. Ze wszystkim co masz w bagażniku.
- Pusty jest. Mam tam tylko koło zapasowe.
Dodaj komentarz