Opinia z Google
Jabol: - Pozwólcie, że przeczytam wam świeżą opinię z Google dotyczącą waszej pracy... Oto ona:
"W dniu dzisiejszym byłam w oddziale handlowym firmy aby dokonać zakupu. Po wejściu do pokoju nie usłyszałam nawet „dzień dobry” a jedynie, że mogę sobie wybrać pracownika, który miał przyjąć zakup. Panów było 3, pierwszy się śmiał, drugi siedział w telefonie, a trzeci nie ogarniał co się dzieje. Wybrałam Pana, który był jedynie zainteresowany swoim telefonem, po czym usłyszałam, że on mnie nie obsłuży i ze mam sobie wybrać kogoś innego. Na odchodne nawet „do widzenia”. Bardziej bezczelnej obsługi nie widziałam dawno".
Buhaj: - Ten wpatrzony w telefon to był Murzyn.
Jabol: - Tak przypuszczałem.
***********************************************************************************************************************************************************************************************
Po wyjściu Jabola
Stażysta: - No i dlaczego go wsypałeś? Teraz prezes go zwolni.
Artur: - Murzyn w niewoli.
Buhaj: - To może Krzysiek weźmie się do roboty skoro Murzyn będzie w niewoli.
Stażysta: - Krzysiu, chcesz być nowym Murzynem?
Krzysiek: - Zawsze o tym marzyłem.
Buhaj: - Marzyłeś o kutangu po kolana? Bycie Murzynem to styl życia.
Stażysta: Kutang clan - najlepszy zespół.
Krzysiek: - Ty wiesz... Już nim byłeś lub jesteś... Opowiedz jak to jest?
Buhaj: - Ciężko to opowiedzieć, musiałbym ci pokazać.
Krzysiek: - Aha... To się zastanowię.
Buhaj: - Masz fentanyl?
Stazysta: - Pokaż mu!