Farsz
- Gdy jest mi smutno wchodzę na Youtube i odpalam sobie klipy z naszych imprez firmowych - oznajmił Robert. Wtedy od razu czuję się taki... nadziany. Te klipy są farszem mojego życia.
- To mógłby być dobry komplement - stwierdził Jabol. "Jesteś farszem mojego życia".
- Zawsze miałem w sobie coś z poety. Głównie alkoholizm i depresję.
- I gejowski związek?
- Przyszywany wujek był poetą. Miał bibliotekę w piwnicy.
- A kolegów też miał w piwnicy?