Anal w firmie
- Lubisz anal, piękna? - zaczepił Artur nową stażystkę, Annę. Ta, po chwili namysłu, odparła:
- Troszkę lubię, a troszkę nie... ale bardziej nie lubię niż lubię.
Z jej miny i tonu głosu można było wywnioskować, że nie miała bladego pojęcia o co chodzi Arturowi.