Inspiracja
Krzysiek: - Ale się najadłem. Chyba muszę sobie poleżeć.
Buhaj: - Polecam sranie.
Krzysiek: - Na leżąco?
Buhaj: - Tak najlepiej. Siedzenie jednak męczy.
Krzysiek: - Ubaw po pachy.
Buhaj: - Miałem dziś rano problem w pracy. Głowiłem się, jak wykonać zadanie. Inspiracja przyszła gdy usiadłem na kiblu, a kał zaczął muskać mój odbyt. To jak masaż dla mózgu. Newton pewnie srał pod jabłonią.