Majonez
Robert: - Jabol i ja wywodzimy się ze starej szkoły przedsiębiorców i obaj wychodzimy z założenia, że jeśli mamy jakieś terminy na zrealizowanie poszczególnych projektów to ich nie przekraczamy. Bierzcie się więc do roboty, zamiast całymi dniami rozprawiać, kto najgłośniej pierdnął i kto najwięcej razy się zesrał.
_______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
5 minut później
Stażysta: - A ty z jakiej szkoły przedsiębiorców się wywodzisz, Buhaj?
Buhaj: - Dzieliłem pokój ze Zbychem, na co dzień żywię się kupą z majonezem. Zarówno kieleckim, jak i radomskim.
Stażysta: - Radom nie ma majonezu.
Buhaj: - Wypierdalaj. Radomski smakuje jak warszawski, tylko zlizywany ze spoconych pleców Murzyna. Nie wiem czy to smak octu, czy sperma, bo nie wiem jak ocet smakuje... Ale pewnie tak smakuje Murzyn.
Murzyn: - Ode mnie się odpierdol.