Prymitywne żarty
Murzyn: - Koledzy, jaki majonez na święta najlepszy?
Szymon: - Z cipy twojej starej.
Buhaj: - Fu. To już chyba nawet radomski lepszy.
Robert: - Radomski jebie octem.
Buhaj: - Ale nadal lepszy niż majonez z cipy starej Murzyna.
Krzysiek: - Weź poprawkę... Murzyn ma dwóch ojców.
Stażysta: - Majonez z cipy ojca Murzyna?
Krzysiek (ze śmiechem): - Oooooo burgier!